Tutaj, w eleganckim i pięknie ilustrowanym małym tomie, autor, farmakolog i historyk medycyny, podjął się opisania wiodącej charakterystyki starożytnej egipskiej medycyny dla czytelników medycznych i niemedycznych. Jak można się spodziewać, prezentacja obejmuje zarówno koncepcje kliniczne i teoretyczne, jak i farmakoterapię. Jest on wspierany przez szerokie przemyślenia historyczne i społeczne. Wstępne podziękowania, glosariusz i odpowiednie adnotacje łączą się, aby pokazać, że materiały źródłowe zostały zebrane pilnie i starannie zbadane. Autor nie jest egiptologiem i ja też nie. Przynajmniej dzięki pomocy niemieckim pismom, takim jak standardowe, współczesne wydanie berlińskiego papirusu, a także potężnemu Lexikonowi Tschirch Handbuch i Wolfganga Schneidera. narkotyków. Podjął odpowiednią znajomość ważnego wkładu zmarłego Paula Ghalioungui z Kairu, uczonego-lekarza znanego wielu czytelnikom czasopisma.
Innym interesującym źródłem jest praca własna laboratorium Estes. Z powodu wielokrotnego wzmianki o sproszkowanym zielonym pigmencie (malachit.) W pismach egipskich jako lekarstwo na chorobę oczną i leczenie ran, przetestował on trzy sole miedziowe przeciwko hodowlom Staphylococcus aureus i Pseudomonas aeruginosa. Węglan okazał się hamujący w najniższych stężeniach. Stwierdził także, że miód (najczęstszy składnik leków egipskich) hamuje wzrost S. aureus, gdy stosuje się go w stężeniu 50%. Inne dowody na pochylenie się autora w kierunku ilościowego potraktowania jego podmiotu pojawiają się w zestawieniach procentów receptur zawierających poszczególne składniki przypuszczalnie skierowane przeciwko konkretnym zaburzeniom. Inne dane ilościowe, przypisywane różnym źródłom, szacują kaloryczność spożycia starożytnych Egipcjan, wzrost gęstości zaludnienia w ciągu czterech tysiącleci poprzedzających erę chrześcijańską i oczekiwaną długość życia w paleolitycznej Nubii. Łącznie niektóre z tych badań stanowią coś, co można nazwać cliometrami medycznymi. Dobre, zwięzłe badanie mumii zawiera najnowsze informacje, takie jak wyniki tomografii komputerowej.
W tej książce, złożonej z klarowności charakterystycznej dla doświadczonego nauczyciela, rozdziały otwierające i zamykające dotyczą Imhotepa, ważnego architekta, który został lekarzem i został uznany za półboga po jego śmierci. Pięć pośrednich rozdziałów i seria krótkich epilogów opisują, tak jak zezwalają na to istniejące dowody, egipskie terapeuci (kapłani, magicy i swnw, którzy mogą być wyznaczeni jako regularni lub świeccy), problemy chirurgiczne, problemy wewnętrzne leczone przez regularne medyczne profesjonaliści, narkotyki i wartość starożytnej egipskiej medycyny. Dodatek zawiera katalog materia medica. Obszerne bibliograficzne notatki i referencje zastępują oficjalną bibliografię.
Jak pokazuje Estes, starożytni Egipcjanie nie znali żadnej funkcji przypisywanej mózgowi; uważali to za fizjologicznie nieistotne. Serce natomiast miało wielkie znaczenie symboliczne, ale jego związek z funkcją krążenia nie był znany W tym samym czasie puls był istotny klinicznie i był rutynowo obserwowany. Starożytni Egipcjanie najwyraźniej nie znali nerek i moczowodów oraz ich związku z pęcherzem. Nie byli również świadomi różnic między tętnicami, żyłami, nerwami i ścięgnami.
Istotne znaczenie miały dwie koncepcje anatomiczno-fizjologiczne. Pierwszy, metu, był systemem kanałów. Powietrze wnikające do ciała przez tchawicę i woda wnikająca do żołądka trafiały do serca. Następnie, w towarzystwie krwi, przeszli przez różne metu do każdego narządu. Efferent metu usuwał odpady.
Równoczesnym poglądem było to, że z elementu chorobotwórczego uważanego za utworzony z pozostałości w dalszych jelitach, a następnie z przelewem, wraz z krwią, do wewnętrznych przewodów do serca i innych wnętrzności, powodując w nich gnicie. Ci, którzy pomijają starożytność, są zachęcani do zapoznania się z hasłem Toksemia (pokarmowa) w trzeciej serii katalogu indeksu (1932).
Czytelnicy książki Estes znajdą przed nimi poprawny, pouczający i aktualny opis naukowy pamiętnej epoki w historii ludzkich osiągnięć. Być może książka ta pobudzi młodego uczonego do przeprowadzenia badania medycyny koptyjskiej, przedmiotu, który zachęca do ponownej nauki.
Saul Jarcho, MD
11 W. 69th St., New York, NY 10023
[patrz też: oczopląs samoistny, przetoka trzustkowa, przewlekłe zapalenie woreczka żółciowego ]
Uprawiam delikatnie sport
[..] Cytowany fragment: okulista dziecięcy[…]
Jeśli nie chorujesz na jakaś popularną znaną przez lekarza chorobę